Wesołych Świąt :)

Górskie szaleństwo muffinkowe

Dzięki dostawie świeżych choinek dostarczonych przez nieocenioną doktor Marysię mam przyjemność zaprezentować słodkie pagórki  :)

Pierniczkowe szaleństwo

Jako, że u nas w rodzinie na Boże Narodzenie nie robimy tortów, to podzielę się z Wami moimi pierniczkami baaaardzo korzennymi :)

A tak wygląda gotowa paczka prezentowa :)

Furby

Furby jak na przystojniaka z innej galaktyki ma czarną krew o smaku coli, białą śmietankową skórkę oraz landrynkowe futro.
Badania krwi wykazały, że składa się z ganache z białej czekolady w połączeniu z mascarpone, natomiast futro dodatkowo impregnowane jest masłem.

Babeczki włosko-angielskie

Biszkoptowe muffiny z sercem o smaku lemon curd pod pierzynką z włoskiej bezy.

Morska bryza

Tu swoje palce włożył również mój Mąż robiąc rekina :)

Ten tort kryje w sobie wytrawny krem na bazie czekoladowego ganache z drobno posiekanymi suszonymi śliwkami moczonymi w spirytusie. Nasączony pozostałym z moczenia spirytusem z aromatem śliwki.

Miodowe ule

Ule są biszkoptowo-orzechowe a pod złotym lukrem kryje się delikatnie miodowy krem maślany.

Baranek Shaun

Pod zieloną trawą kryły się trzy smaki kremu maślanego o lekkiej konsystencji: chałwa, czekolada i kawa. Dekoracje zrobione są z lukru plastycznego.

Do kuchni... gotowi... START!

Witam serdecznie w moim małym, fioletowym, kuchennym światku :)
Będę się tu dzielić z Wami moimi wypiekami.
A zaczęło się to tak... Z okazji 30-tych urodzin postanowiłam zaszaleć i zapoznać się z robieniem tortów w stylu angielskim. Pierwszy tort powstał 10 listopada 2013 r.  Następne powstały w przeciągu ostatniego miesiąca, bo okazji do obdarowania przyjaciół tortem jest bez liku.
Moje torty powstają w całości od podstaw bez użycia półproduktów.

Zapraszam do oglądania :)